Pascha to tradycyjny deser z mleka, śmietany, jajek i twarogu, wypełniony najczęściej przeróżnymi bakaliami. Z reguły kojarzy się z okresem wielkanocnym, a więc w tym czasie najczęściej króluje w towarzystwie mazurków, babek i innych świątecznych smakołyków.
Jednak czemu by nie zrobić paschy w czasie, gdy na rynkach, straganach jak i w warzywniakach, jest mnóstwo tak pysznych i sezonowych owoców.
Myślę, że nadadzą się każde, nie tylko wszechobecne truskawki! ;-)
Dlatego właśnie dziś pascha w nowej odsłonie, nie w kształcie piramidki i niepodobna do tej wielkanocnej, a pascha na spodzie ciesteczkowym,
z truskawkami na wierzchu oraz galaretką. Dobra i lekka, idealna na letnie dni.
To moje pierwsze podejście do tego typu deseru, ale z pewnością nie ostatnie. Przepis z dawnych lat, rodzinny.
Dodam jeszcze, że w smaku jest śmietankowa, nieprzesłodzona, przypomina mi trochę sernik na zimno :)
Tortownica 28cm:
Spód:
170g herbatników lub digestive
100g roztopionego masła
Pascha:
1,5l mleka
2 łyżki cukru z prawdziwej wanilii
5 dużych jaj lub 8 małych
200g śmietany 18%
200g miękkiego masła
1,5 szklanki cukru pudru
1 cytryna
100g migdałów blanszowanych
truskawki
2 galaretki truskawkowe
gaza i sitko
Herbatniki pokruszyć i wymieszać z roztopionym masłem. Wyłożyć dno tortownicy.
Białka ubić na sztywną pianę, ubijając dodawać po jednym żółtku. Mleko zagotować z cukrem waniliowym i śmietaną. Gdy zacznie się gotować wlać ubite jajka. Gotować, mieszając przez 10-15 minut, aż zrobi się twaróg.
Następnie odcedzić go przez gazę, ułożoną w sitku. Odstawić do odcieknięcia (można co jakiś czas odcisnąć twaróg za pomocą łyżki). Na koniec przetrzeć jeszcze twaróg przez sitko.
Za pomocą miksera utrzeć masło z cukrem pudrem i otartą skórką z cytryny. Dodawać porcjami twaróg i sok wyciśnięty z cytryny. Na koniec dodać migdały.
Wylać na przygotowany spód. Na wierzchu ułożyć truskawki.
Przygotować galaretkę zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, ale zmniejszyć ilość wody do 1,5l. Ostawić, aż lekko stężeje, ale nie będzie już płynna i wówczas wylać ją na truskawki. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.
Smacznego!
Pascha przygotowana w ten sposób to genialny pomysł. Wreszcie nie muszę czekać całego roku,żeby zjeść ją podczas Wielkanocy :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie desery! i te truskawki (:
OdpowiedzUsuńIle to powinno tężeć? Ratunku już któryś raz mi nie wychodzi... :( co robię źle? Nie tężeje mi... :( zostawić na noc w lodówce a może do zamrażarki?
OdpowiedzUsuń