Borówki amerykańskie dopiero dziś po raz pierwszy w tym roku zagościły u mnie w cieście, ale warto było czekać, bo przepis, w którym się znalazły idealnie do nich pasuje. Znalazłam go na blogu Uli i od razu wiedziałam, że niedługo go wypróbuję :-) Ciasto jest rewelacyjne, lekko wilgotne i puszyste, do tego borówki, a na wierzch delikatna i piankowa masa serowa z bardzo popularnego ostatnio serka ricotty. Czego chcieć więcej! :)
źródło
Tortownica 20cm
Ciasto:
1 szklanka mąki
1/3 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1/3 szklanki mleka
60g miękkiego masła
1 jajko
skórka z 1 cytryny
1 łyżeczka olejku waniliowego
1 i 1/2 szklanki borówek (200g)
Masa serowa:
2 jajka
250g ricotty
5 łyżek cukru
Do miski przesiać mąkę, dodać cukier, proszek do pieczenia i sól. Dodać mleko, masło, jajko, skórkę z cytryny i zmiksować na gładką masę. Przelać ciasto do formy wyłożonej papierem do pieczenia, a na wierzch wysypać borówki.
W drugiej misce ubić jajka aż się spienią. Dodać cukier i ricottę, zmiksować. Wylać masę serową na borówki. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec przez 50 minut, aż się lekko przyrumieni.