Pogoda w tym roku zaskakuje chyba nas wszystkich, raz słońce rozpieszcza nas i pozwala cieszyć się pogodą jak w najgorętsze dni lata, a gdy już jest nam za dobrze, wtedy przychodzą takie dni jak wczoraj czy dziś, gdy temperatura spada niemalże o 15 stopni, zaczyna padać i zarazem spada nam też chęć do robienia czegokolwiek (przynajmniej ja tak mam...). Dlatego właśnie w takie dni, aby choć trochę poprawić sobie humor, kupuję świeże drożdże i zabieram się za pieczenie domowej drożdżówki, której zapach roznoszący się po domu po prostu uwielbiam i myślę, że nie tylko ja jedna :)
Dzisiejsza drożdżówka kryje w sobie nadzienie budyniowo-kokosowe, a posypana jest kruszonką również z dodatkiem wiórek kokosowych. Nigdy wcześniej nie robiłam drożdżówek z budyniem (jadłam tylko takie kupione w cukierni), ale muszę przyznać, że jest to bardzo dobra propozycja na wypełnienie wnętrza ciasta drożdżowego. Polecam gorąco!
Forma 35x20cm
Zaczyn:
60g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
1 łyżka mąki
1/4 szklanki ciepłego mleka
200g masła lub margaryny
3/4 szklanki mleka
1/2 szklanki cukru
ekstrakt z wanilii
2 żółtka
1 jajko
500g mąki + do podsypywania
szczypta soli
Nadzienie
1 budyń śmietankowy (bez cukru)
500ml mleka
3 łyżki cukru
35g (1/2 szklanki) wiórek kokosowych
Kruszonka
100g mąki
70g cukru
50g masła
30g wiórek kokosowych
Zaczyn: Drożdże rozrobić w 1/4 szklanki ciepłego mleka, dodać 1 łyżeczkę cukru i 1 łyżkę mąki. Rozmieszać i odstawić w ciepłe miejsce do napęcznienia.
3/4 szklanki mleka podgrzać (nie gotować!) i do ciepłego już mleka wrzucić masło i cukier. Poczekać, aż wszystko się rozpuści i przelać do większej miski. Dodać wyrośnięte drożdże i zamieszać. Dodać żółtka i całe jajko oraz ekstrakt z wanilii.. Na koniec wsypać przesianą mąkę i szczyptę soli. Całość wyrabiać ręką, tak długo, aż ciasto będzie odrywało się od ręki. (Gdy ciasto będzie nam się ciągle kleiło do ręki możemy dodać trochę mąki). Pozostawić w ciepłym miejscu, do podwojenia objętości.
W czasie oczekiwania na ciasto przygotowujemy nadzienie i kruszonkę:
Nadzienie: 400ml mleka zagotowujemy razem z cukrem i kokosem, a w pozostałych 100ml mleka rozrabiamy proszek budyniowy, który wlewamy do gotującego się mleka i gotujemy, aż powstanie budyń. Odstawiamy i studzimy.
Kruszonka:
Masło, cukier, mąkę i kokos wsypujemy do miski i łączymy ze sobą.
Gdy ciasto wyrosło, wykładamy je na stolnicę i rozwałkowujemy na dwa placki wielkości formy. Jeden z nich kładziemy na dno wyłożonej papierem do pieczenia formy, następnie wykładamy masę budyniową, a na nią drugą połowę ciasta. Na wierzchu wysypujemy kruszonkę.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 35-40minut. Po upieczeniu warto dać drożdżówce trochę wystygnąć, a dopiero potem pokroić.
Smacznego!
aaa takiego jeszcze drozdzowego nie robilam, ale wszystko przede mna (;
OdpowiedzUsuńPozdraiwiam gorąco !
Wygląda tak smacznie i pięknie! Pyszny przepis;)
OdpowiedzUsuń!!!! Próbuję, koneicznie, zapisuję!!
OdpowiedzUsuńUściski!
Daj znać jak smakowała! :)
UsuńPyszna propozycja! Co do pogody to ja wlasnie gotuje sie jak kurczak w sosie zwiedzając swiete miasto Varanasi w Indiach. Temperaturze 50 stopni. Jak zostanę tu parę dni dluzej to chyba mięso odejdzie mi od kosci...:)
OdpowiedzUsuńWow moje ulubione smaki - pirzepis zapisuję :)
OdpowiedzUsuńDrożdżowe ciasto. Budyniowo-kokosowe nadzienie. Kruszonka.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, czy potrzeba mi czegoś więcej by rozpłynąć się z zachwytu ale chyba skompletowałam u Ciebie cały zestaw :D
Przepyszne ciasto, wygląda niezwykle smacznie ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda to ciasto, chętnie bym porwała kawałeczek do wieczornej herbatki :)
OdpowiedzUsuńA to budyniowo-kokosowe nadzienie mnie wyjątkowo zaintrygowało :)
Cudo, ja dokładnie takie rozkosze smaku kupiłam w Cukierni Puchatek u mnie blisko domu. Oniemiałam, a teraz już mam gotowca jak go wykonać. Dziekuję !!!!
OdpowiedzUsuńzacna! budyń i kokos w cieście drożdżowym... czego chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńto kokosowe wnętrze wprost do mnie przemawia! *____*
OdpowiedzUsuńpyszności. :)
p.s. taaak! zgadłaś, rozwiązaniem zagadki jest tarta ! :)
Pokochałam ostatnio kokosowe kruszonki:). Pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńKokosowe wnętrze z budyniem, kruszonka i mamy wszystko co najlepsze :-)
OdpowiedzUsuńP.S Otagowałam Cię, zapraszam na bloga ;-)
smakowicie wygląda!:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglada! Szkoda ze tak zadko mi wychodza ciasta drozdzowe :)
OdpowiedzUsuńMmm. ; ) ostatnio również zabrałam się za drożdżowe wypieki.
OdpowiedzUsuń