Po cieście kruchym zostały mi dwa białka, to jednak za mało na bazę, a szkoda mi było ich nie zużyć. Nie miałam też zbyt wiele czasu, więc pierwsze co przyszło mi do głowy to szybkie ciasteczka z dodatkiem płatków owsianych. Do tego to co akurat miałam pod ręką, czyli słonecznik, rodzynki i mak. Wyszły proste, a zarazem zadziwiająco pyszne ciastka, które świetnie sprawdzą się jako drugie śniadanie koniecznie ze szklanką mleka albo jako dodatek do jogurtu zamiast muesli. Zdrowe i smaczne!
Na około 16 ciasteczek:
2 białka
szczypta soli
1/4 szklanki cukru
1 i 1/4 szklanki płatków owsianych górskich
1/4 łyżeczki imbiru
1/2 łyżeczki przyprawy piernikowej
1 łyżka sypkiego maku
1/4 szklanki słonecznika
spora garść rodzynek
Białka wraz z solą ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodawać cukier. Do ubitej piany wsypać płatki owsiane i wszystkie pozostałe składniki. Całość wymieszać delikatnie za pomocą łyżki.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Nabierać łyżką porcje ciasta i układać na blaszce zachowując odstępy. Nie należy się przejmować, że masa nie jest zwięzła, po upieczeniu ciasteczka się zlepią.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (grzałki góra-dół) na 30-40 minut. (najlepiej co jakiś czas doglądać ciastek, żeby nie spiekły się zbyt mocno).
Moja mama robi podobne, ale w czekoladzie :) Są pyszne do popołudniowej kawy.
OdpowiedzUsuńLubię takie proste, owsiane ciasteczka od czasu do czasu zamiast bardziej skomplikowanych wypieków ;)
OdpowiedzUsuńpyszne! proste, ale pyszne. taka prostota jest czasem niezastąpiona. :)
OdpowiedzUsuńMusiały być mega smaczne :) Czasami z rzeczy, które mamy akurat pod ręką mogą wyjść całkiem niezłe łakocie :)
OdpowiedzUsuńMega pychotkowe :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne, chrupiące, pełne zdrowia i przede wszystkim moje ulubione - owsiane <3
OdpowiedzUsuńZdrowa i chrupiąca przekąska, mogłabym je spakować na drugie śniadanie
OdpowiedzUsuńŚwietne ciastka! : - )
OdpowiedzUsuńTwoje owsiane są cudowne!
a jak długo zachowują one świeżość? :)
OdpowiedzUsuńTrzymane w słoiku będą dobre na pewno przez około dwa tygodnie :)
Usuńo super! :) już mam pomysł na ciacha dla siostry pod choinkę ;) zrobię je kilka dni przed gorączkowymi przygotowaniami do wigilii i będą jak znalazł ;)
Usuńrozumiem że w puszce raczej tak samo jak w słoiku dadzą radę? :D
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak :-)
Usuń