Masło orzechowe do masy zrobiłam sama, ale kupione w sklepie również się nada.
Spód mazurka można zrobić dzień wcześniej, a następnego dnia zostanie nam już tylko przygotowanie masy.
źródło
Forma 25x34cm
Kruche ciasto:
35 dag mąki pszennej
50 g cukru pudru
20 dag masła, zimnego, pokrojonego w kostkę
1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany
2 żółtka
Wszystkie składniki szybko wyrobić, najlepiej zmiksować w malakserze. Owinąć folią i włożyć do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto rozwałkować i wyłożyć nim dno blachy (blacha powinna być wcześniej wyłożona papierem do pieczenia). Ciasto ponakłuwać widelcem. Piec około 20 minut w temperaturze 200ºC, do lekkiego zezłocenia. Ostudzić.
Krem orzechowy:
150 g masła orzechowego (gładkiego lub z kawałkami orzeszków) lub domowego z tego przepisu
150 g serka mascarpone
100 g białej czekolady, roztopionej w kąpieli wodnej
Serek mascarpone zmiksować z masłem orzechowym. Dodać lekko przestudzoną białą czekoladę, zmiksować.
Kremem posmarować wierzch mazurka.
Ponadto:
1 szklanka orzeszków ziemnych, solonych
150 g mlecznej czekolady, roztopionej w kąpieli wodnej
Mazurek posmarowany kremem orzechowym posypać równomiernie orzeszkami, po nich rozprowadzić czekoladę (najlepiej nieregularnie, kleksami).
Schłodzić.
Kroić i podawać. Nie ma konieczności przechowywania w lodówce.
Smacznego!
Wesołych Świąt! Samych smakołyków na wielkanocnym stole i żołądka bez dna ;-)
Mazurki wszędzie, kuszący Twój.
OdpowiedzUsuńPiękny, obłędny!
OdpowiedzUsuńskorzystam z przepisu, bo wygląda na bardzo dobry :) święta tuż tuż a ja w lesie ;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
mrrrrr mazurek! też zrobię jakiś
OdpowiedzUsuńczuję, że pysznie chrupie :D.
OdpowiedzUsuńmazurki tu i tam. a u mnie nie xd
OdpowiedzUsuńnie ma w moim domu tradycji, by jeść mazurki. dziwne.
od jakiegoś czasu się zastanawiam, dlaczego..
Dzisiaj już robiłam, ale chyba jutro wypróbuje Twój przepis:)
OdpowiedzUsuńU mnie też się nie mazurkuje, ale mam zamiar zadebiutować ;) Szukam ideału i te fistaszkowe mi się podobają właśnie najbardziej! :D
OdpowiedzUsuńJak to mówią, klawy mazur!! Wszystkiego dobrego nie tylko na Święta :))
OdpowiedzUsuńFistaszki i czekolada to swietne polaczenie! :)
OdpowiedzUsuńPogodnych Swiat!
Jeszcze nigdy nie piekam mazurka...ten jest bardzo kuszacy, musze sprobowac!
OdpowiedzUsuńJuż drugie święta je robie - pycha! :) Nie ma lepszego mazurka!
OdpowiedzUsuń