Bardzo kremowy, bardzo mazisty, na marchewkowym, wilgotnym spodzie... po prostu sernik idealny! Pieczony w dużej tortownicy, a nadal wysoki
i bez ani jednego pęknięcia na wierzchu. Wszystko to za sprawą długiego pieczenia w niskiej temperaturze, która sernikowi powoli pięknie wyrosnąć,
a ciastu na spodzie nie da się przypiec.
i bez ani jednego pęknięcia na wierzchu. Wszystko to za sprawą długiego pieczenia w niskiej temperaturze, która sernikowi powoli pięknie wyrosnąć,
a ciastu na spodzie nie da się przypiec.
Taki sernik dobrze wpasowuje się w świąteczny klimat, ale tak samo pysznie smakuje na co dzień.
Polecam wszystkim niezdecydowanym, którzy wahają się między ciastem marchewkowym, a sernikiem, wybierzcie sernik marchewkowy! :)
Tortownica 26cm
na bazie tego przepisu
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową
Spód marchewkowy:
50 g drobno startej marchewki
50 g ananasa, odsączonego i posiekanego
40 g orzechów włoskich, drobno posiekanych
40 g wiórków kokosowych
150 g mąki pszennej
1 łyżka cukru wanilinowego
1 łyżeczka przyprawy piernikowej
1 łyżeczka cynamonu
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
100 g (1/2 szklanki) brązowego cukru
100 ml oleju roślinnego
Masa serowa:
750 g tłustego sera twarogowego zmielonego trzykrotnie (użyłam Piątnicy)
250 g sera mascarpone
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka kaszy manny
1 i 1/2 szklanki cukru
5 jajek + żółtko
80 ml (1/3 szklanki) śmietanki kremówki 30%
2 łyżki cukru wanilinowego
Spód marchewkowy: Przygotować dwie miski. Do jednej włożyć startą marchewkę, wiórki kokosowe, pokrojonego ananasa i orzechy włoskie. Do drugiej miski przesiać mąkę wraz z sodą i proszkiem do pieczenia, dodać cukier waniliowy, przyprawę piernikową, odrobinę soli i cynamon, wszystko wymieszać.
W misie miksera ubić jajka aż podwoją swoją objętość. Dodawać stopniowo cukier i dalej ubijać, aż masa zrobi się gładka i puszysta. Cały czas ubijając na wysokich obrotach wlewać ciągłym i cieniutkim strumieniem olej. Do powstałej masy dodać zawartość miski z marchewką, zmniejszyć obroty miksera i delikatnie wymieszać. Następnie dodać zawartość miski z mąką i znów delikatnie połączyć wszystkie składniki. Ciasto wyłożyć do tortownicy (wyłożonej papierem do pieczenia i wysmarowanej masłem na bokach) tak, by po bokach było więcej ciasta niż pośrodku. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150 stopni i piec 40 minut, do suchego patyczka. Wyjąć ciasto z piekarnika i ostudzić, gdy będzie wylewać na nie masę serową, może być jeszcze lekko ciepłe.
Masa serowa: Do misy miksera włożyć ser twarogowy, mascarpone i mąkę. Ucierać na małych obrotach przez ok. 2 minut aż masa będzie jednolita. Stopniowo, miksując cały czas na małych obrotach dodawać cukier i cukier waniliowy, a w następnej kolejności wbijać po jednym jajku.
Na koniec powoli wlać śmietankę.
Masy serowej nie należy długo miksować, by jej zbytnio nie napowietrzać.
Masę serową wylać na upieczony i ostudzony spód. Wyrównać wierzch i wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni, piec przez 15 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 120 stopni i piec jeszcze przez 110 minut. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i pozostawić w nim sernik na 5 minut, następnie studzić go stopniowo uchylając drzwiczki piekarnika. Dzięki długiemu procesowi studzenia sernik nie opadnie.
Po całkowitym ostudzeniu, obkroić sernik nożem, zdjąć obręcz tortownicy i wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc. Można udekorować orzechami włoskimi.