Bezy cynamonowe z posypką z ulubionych orzechów. Najlepsze. Z wierzchu chrupiące, a w środku lekko ciągnące, do tego banalne w przygotowaniu. Powstają z reguły wtedy gdy nie wiemy co zrobić z dużą ilością białek pozostałych z przepisu na jakieś inne ciasto.
I już same w sobie mogą być efektownym deserem!
Przepis z książki White Plate Słodkie
Na ok. 25-30 małch bez
5 białek
150g cukru pudru
90g cukru trzcinowego brązowego
1/2 łyżeczki cynamonu
garść drobno posiekanych orzechów
Białka wraz z cukrem trzcinowym i cukrem pudrem ubijać mikserem na najwyższych obrotach przez ok. 10 minut, aż powstanie sztywna, lśniąca piana. Na koniec dodać cynamon.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i łyżką nakładać mniejsze lub większe porcje masy, zachowując między bezami spore odstępy. Posypać posiekanymi orzechami.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 110 stopni (termoobieg) i suszyć w nim bezy ok. 1,5-2 godzin. Po opieczeniu ostudzić w temperaturze pokojowej.
ale piękne! może też się kiedyś nauczę takie robić :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Napatrzeć się nie mogę. Mi niestety wszystkie dotychczasowe bezy się przypalały. Kto wie, może znów podejmę wyzwanie?
OdpowiedzUsuńOj, tak! Warto podjąć wyzwanie :))
UsuńChętnie bym schrupała jedną, z cynamonem musi być pycha...
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu zebrać i je zrobić, ponieważ wyglądają pięknie! :)
OdpowiedzUsuńteż muszę w końcu sama spróbować robić bezy:) wyglądają pysznie:)
OdpowiedzUsuńZachęcam! Domowe najlepsze :)
UsuńAle kusisz :} wyglądają obłędnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam bezy, Twoje są piękne:-)
OdpowiedzUsuńps. dziękuję za odwiedziny
Pozdrawiam
odkąd zrobiłam swoją pierwszą bezę kupnych już nie ruszam. Takie domowe są najlepsze, smak bez porównania,a taka z cynamonem musi być jeszcze lepsza :)))
OdpowiedzUsuńbardzo lubię bezy ,Twoje wyglądają przepięknie , apetycznie i niezwykle elegancko:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bezy :) Twoje wyglądają bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuńwyglądają cudnie a jaka fajna patera :)
OdpowiedzUsuńefektowny - to słowo, które świetnie do nich pasuje. Nie robiłam jeszcze bez, choć kiedykolwiek widzę je w piekarni, to kupuję. Ciekawy przepis.
OdpowiedzUsuńCudowne bezy, zdjęcia - och i ach, ponieważ bezy kocham ponad wszystko!
OdpowiedzUsuńPiękny blog:)
Pozdrawiam!
Łomatkojedyna - ależ to smakowicie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńDzisiaj próbuję! Trzymac kcuki :)
OdpowiedzUsuńZaręczam, że wyjdą pyszne! :)
UsuńUdały się i są pyyycha! Dzięki za genialny przepis :)
UsuńPychotki! : )
OdpowiedzUsuńBezy to coś, co uwielbiam!