Smakowite angielskie bułeczki Scones, które zrobicie i upieczecie w niecałe 30 minut! Nie potrzeba do nich drożdży,
dzięki czemu nie wymagają długiego czasu wyrastania. Można je więc śmiało zrobić rano by móc delektować się tymi malutkimi czekoladowymi bułeczkami podczas słodkiego śniadania.
dzięki czemu nie wymagają długiego czasu wyrastania. Można je więc śmiało zrobić rano by móc delektować się tymi malutkimi czekoladowymi bułeczkami podczas słodkiego śniadania.
W Anglii najczęściej podaje się je jako przekąskę w czasie "tea time". Ja polecam jeść je o każdej porze dnia, a najlepiej od razu po upieczeniu, bo wtedy są najsmaczniejsze, jeszcze ciepłe i chrupiące.
Na około 16 bułeczek:
400g mąki pszennej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki soli
80g cukru
80g zimnego masła
2 jajka
około 100ml mleka
80g czekolady (gorzkiej lub mlecznej) pokrojonej w kosteczkę
Jajka ubić i dodać tyle mleka by otrzymać 250ml płynnej mieszanki.
Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia i solą przesiać na stolnicę, dodać cukier i pokrojone w kostkę masło. Zagnieść jednolite ciasto dodając 2/3 ilości jajeczno-mlecznej mieszanki, na koniec wmieszać do ciasta kawałeczki czekolady.
Wyłożyć ciasto na stolnicę oprószoną mąką i rozwałkować je na grubość około 1,5cm. Dowolną foremką lub szklanką wyciąć bułeczki, ułożyć je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i posmarować resztą ubitego jajka.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 stopni i piec przez 15 minut do zezłocenia wierzchu.
Podawać z ulubionymi dodatkami: dżemem, owocami, jogurtem.
hej, hej!! został jeszcze choć jeden dla mnie? cóż za pyszności :) zaparzaj kawę zaraz u Ciebie będę :* hehe
OdpowiedzUsuńZapraszam! Uchowało się jeszcze kilka także jak się pośpieszysz to się załapiesz hihi :)
UsuńChyba zrobię sobie niedługo scones, niekoniecznie z czekoladą, ale.. ;)
OdpowiedzUsuńz rodzynkami!
UsuńTe bułeczki kuszą mnie już od dawna, zarówno ze względu na cudowny wygląd jak i na czas przygotowywania :) Zastanawiam się tylko czy one są takie raczej twarde i zbite czy delikatne, jak te, drożdżowe :)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie są tak puszyste jak drożdżowe, jednak zaraz po upieczeniu są mięciutkie w środku. Dopiero z każdym kolejnym dniem stają się lekko twarde, no ale w smaku nadal tak samo dobre :-)
Usuńzakochałam się w tych sconsach ! *-* są przepyszne :) chętnie je robię i pewnie nie raz jeszcze spróbuję ! twoje wygląda cudnie ;)
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli ;*
Jak ja dawno jadłam scones.... A Ty swoimi narobiłaś mi tylko na nie ochoty :)
OdpowiedzUsuńJeej smakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńO! Scones z czekoladą to moja ulubiona wersja :)
OdpowiedzUsuńzrobiłam, zamiast masla dodalam olej, i zamiast czekolady mak, i platki owsiane i teraz siedza w piekarniku i czekam ;D ciekawe co to wyjdzie ;D
OdpowiedzUsuńNa pewno wyjdą! Daj znać jak smakowały to może następnym razem zrobię z makiem :)
UsuńUwielbiam te bułeczki :D Z każdymi dodatkami ;D
OdpowiedzUsuńNo to będę dziś robić! O ile wszystko mam:)
OdpowiedzUsuń